Świąteczne mini opowiadanie- SPECIAL świąteczny!

Cześć!

Przychodzę do was dzisiaj z postem typowo świątecznym, w którym znajdziecie nic innego jak krótkie, klimatyczne opowiadanie. Przynajmniej będę się starała, aby było klimatyczne. Z góry mówię, że jest to pisane bez większego pomysłu, także wyjdzie co wyjdzie. Takie super krótkie opowiadanie, które bardziej nazwałabym... hmm po prostu przeczytajcie!
Zaczynamy, przenieście się w świąteczny, magiczny świat.


Pożegnam się z wami od razu, gdyż nie chcę was wybijać z nastroju po opowiadaniu. Także mam nadzieję, że się spodoba i magicznych świąt!
Wesołych świąt i miłego czytania, cya!
~Ija B 💓

Jest 23 grudnia, wieczór. Jutro wigilia, pojutrze święta. Jestem zmęczona po całym dniu prac przedświątecznych. Pakowałam prezenty, sprzątałam, gotowałam, robiłam zakupy. Mimo wszystko jestem szczęśliwa, w sumie lubię ten szał przed Gwiazdką. Zakupy w świątecznych sklepach, sprzątanie na błysk są przyjemne, choć jeszcze przyjemniejsze jest to co następuje po nich, czyli dwa spokojne i wyjątkowe dni. Teraz siedzę na kanapie pod grubym kocem, obok mnie śpi i mruczy mój kot. W tle leci spokojna muzyka z zimowymi akcentami. Popijam gorącą herbatę z imbirem i miodem. Za oknem prószy śnieg.
 

Można by pomyśleć, że są to idealne Święta, lecz nie, nie są. Będą zaraz, gdy zbiorę się w sobie, żeby wstać z ciepłego legowiska i pójść po książkę. Jest mi miękko i ciepło, jednak wstaję bo z książką będzie mi o wiele lepiej. Czytam po raz kolejny moją ulubioną książkę, specjalnie na Święta. Gdy wracam na miejsce otwieram ją na pierwszej stronie. Uśmiecham się i zaczynam czytać. Jest bardzo miło i ciepło. Mogę odpocząć po długim dniu. Jutro kolacja wigilijna z moją rodziną, a potem tylko lepiej. Cieszę się. Z tego że jest mi ciepło i z tego spokoju. Wciągam się powoli w świat książki. Kocham to uczucie. Jestem taka szczęśliwa, jest mi tak miło. Powoli zaczynają mi się kleić powieki. Odkładam książkę i wtulam twarz w futro kota. Nie chcę mi się przenosić do sypialni, więc zostanę tutaj. Zamykam oczy. Ciekawe o czym będę śnić.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Shipy fanowskie HP- moja opinia, ocena.

Lapbook, czyli książka na kolanach - co to jest?

"Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi" - recenzja